Nowelizacja ustawy o TK. Sejmowa komisja podjęła decyzję
We wtorek na godz. 16:00 sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka zaplanowała posiedzenie, na którym miała rozpatrzyć zgłoszony przez klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości projekt nowelizacji ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym.
Chodzi o propozycję zmniejszenia pełnego składu orzekającego TK. Nowela zakłada usprawnienie działalności Trybunału Konstytucyjnego poprzez zmniejszenie pełnego składu orzekającego. Redukcja polegałaby na zmniejszeniu minimalnej liczebności Zgromadzenia Ogólnego Sędziów z dziesięciu do dziewięciu członków TK oraz pełnego składu Trybunału z jedenastu do dziewięciu sędziów.
Decyzja sejmowej komisji
Sejmowa komisja przyjęła projekt nowelizacji ustawy o TK. "Za" pozytywną rekomendacją zagłosowało 15 parlamentarzystów, 13 było "przeciw", nikt nie wstrzymał się od głosu. Posłem sprawozdawcą został Marek Ast z klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.
Wcześniej deputowana Koalicji Obywatelskiej Kamila Gasiuk-Pihowicz złożyła wniosek, by pierwsze czytanie projektu noweli przeprowadzić nie na komisji, a w sali plenarnej Sejmu. Jak argumentowała, nowelizacja dotyczy ustroju ważnej instytucji publicznej. Jednak posłowie Zjednoczonej Prawicy – Kazimierz Smoliński i Tadeusz Cymański – wskazywali, że liczy się szybkie uchwalenie ważnego projektu. – Nam zależy na tym, by przełamać impas w TK, a są osoby, którym zależy, żeby to przyhamować. Tak interpretuję pani wypowiedź – zwrócił się do Gasiuk-Pihowicz Cymański. Ostatecznie wniosek deputowanej KO przepadł jednym głosem: "za" było 15 parlamentarzystów, a "przeciw" – 16 (wszyscy członkowie komisji z PiS i Suwerennej Polski oraz Jarosław Sachajko z Kukiz'15).
Pat w Trybunale Konstytucyjnym
Przypomnijmy, że sześciu z 15 sędziów Trybunału Konstytucyjnego domaga się od Julii Przyłębskiej zwołania Zgromadzenia Ogólnego Sędziów i wyłonienia kandydatur, spośród których prezydent wskaże nowego prezesa. Sędziowie przekonują, że kadencja Przyłębskiej upłynęła 20 grudnia ubiegłego roku.
Propozycja polityków PiS może zatem stanowić próbę zmuszenia Trybunału Konstytucyjnego do zajęcia się nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym, która mogłaby odblokować dla Polski unijne środki w ramach Krajowego Planu Odbudowy.